Zdrowie
Joga i medycyna alternatywna
Joga wymaga poświęcenia i wysiłku. Ta informacja absolutnie wystarczy leniwym. Medycyna alternatywna jest po to, by pomóc ci, gdy jesteś w panice i nic innego nie skutkuje, a ty próbujesz czegokolwiek w nadziei, że zadziała. Problem polega na tym, że ci, którzy ją praktykują - akupunkturzyści, homeopaci, irydolodzy, akupresurzyści - mają zwyczaj mieszkać w miejscach alternatywnych, by trudno było ich znaleźć, ponieważ jest to element mistyki otaczającej ich zawód. Przekonujesz się więc, że jedyną możliwością, jaka ci pozostała w twoim stanie przedagonalnym, jest najwyższy shiatshu guru, następnie odkrywasz, że szczęśliwym trafem mieszka on i pracuje niedaleko twego domu. No cóż, zgoda, jestem przewrotny, nie ma bowiem sposobu, by skłonić osobę tak leniwą, jak ty, by wlekła się więcej niż 5 metrów po cokolwiek.
W tej sytuacji możesz zrobić tylko jedno. Mimo iż masz pod bokiem wspaniałego specjalistę, opadnij na kanapę i pokaż wszystkim, jak bardzo cierpisz. Stwarza to pewną szansę na wybrnięcie z kłopotu cudzym kosztem. Możesz liczyć na to, że ktoś bliski - mniej leniwy niż ty, a może nawet aktywny życiowo - zapisze ciebie na wizytę, zapłaci za nią a potem odwiezie do lekarza swoim samochodem. Cuda się zdarzają. Nie trać nadziei.